piątek, 5 lipca 2013

od Tempesta do Blue Shine

Rankiem gdy tylko wstałem to od razu wyszedłem przed jaskinię Blue Shine .Przed jaskinią stała gromadka wilków ,sam nawet nie wiem po co .Krzątały się na środku ,a ja z nimi ... Chodziłem w kółko z niecierpliwości by powiedzieć Blue co tak naprawdę znaczył dla mnie tamten pocałunek
- Zdecydował się...? -Blue Shine podeszła do mnie ...
- Tak. -odpowiedziałem jej ,a w moim głosie dała się słyszeć nutka nieśmiałości ...
- Na co czekasz? Dawaj. To... znaczyło coś więcej, czy to tylko romans na jedną noc? -Blue była dość zdenerwowana .
Zapadła niezręczna cisza ,a nasze spojrzenia się spotkały ... Pocałowaliśmy się ... ponownie ... Tamtej chwili chciałem aby ten pocałunek trwał wiecznie ,ale Blue odepchnęła mnie lekko od siebie ...
-Tempest ... - powiedziała błagalnym tonem .-To... znaczyło coś więcej, czy to tylko romans na jedną noc?Proszę odpowiesz mi czy nie ?
-Tak ... - uśmiechnąłem się .- To znaczyło dla mnie dużo więcej niż tylko romans na jedna noc ,to było nawet coś więcej niż przyjaźń  ...
-A ty Blue ,a co dla ciebie to znaczyło  ?


 <Blue Shine?>




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.