Na początku objęły mnie wątpliwości mojej decyzji, ale liczyły się tylko moje uczucia ... Kocham tego basiora i nic tego nie zmieni ...
-TAAAA.. Taaak... I jeszcze raz TAAKK.... -powiedziałam i rzuciłam się na James'a....
Basior bardzo mocno mnie objął mnie w pasie i razem polecieliśmy w wysoka trawę ....
Popatrzyliśmy sobie w oczy z zaczęliśmy się namiętnie całować ...Położyliśmy się obok siebie i patrzyliśmy się w niebo pełne gwiazd .... Kocham goo....
<James>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.