czwartek, 1 sierpnia 2013

od Daniela do Glimmer

http://legance.pl/zdjecia/1000x750/Srebrny-naszyjnik-dwa-serca-1141.jpgWróciłem z podróży. Nikomu o niej nie mówiłem. Postanowiłem, że pierwsze co zrobię to pójdę do Glimmer i powiem jej, że ją kocham.

~ Przed jaskinią Glim ~

Zapukałem. Wyszła Glim
- Witaj - powiedziałem do niej przytulając ją
- Cześć, gdzie byłeś tak długo?
- Wyruszyłem na podróż, ale nie o mnie tu chodzi..... - nie dokończyłem bo nagle przerwał nam jakiś basior
- Kochanie kto przyszedł? - zapytał
- Kochanie? - powiedziałem zszokowany
- Daniel nie było cie, a ja przez ten czas wybrałam James' a, chyba się nie załamałeś co? - tłumaczyła zdenerwowana Glim.
Zignorowałem co mówiła i odszedłem od jaskini. Szedłem wolno, nie wiem gdzie. Nagle zaczął padać bardzo obfity deszcz. Zignorowałem to. Szedłem dalej gdy nagle przystanąłem przy kałuży. Zauważyłem swoje odbicie i przypomniałem sobie o tych wspaniałych chwilach spędzonych z Glim. Łza spłynęła mi z oka. Pobiegłem przed siebie. Wszedłem do swojej jaskini, otrzepałem sierść i położyłem się. Przed oczami nadal miałem Glimmer, tym razem piękniejszą, mówiącą mi, że mnie kocha...

~ Rankiem ~

Przez całe popołudnie i noc ie zmrużyłem oka. Myślałem tylko o tej całej sytułacji. Podszedłem do jakiegoś jeziorka i napiłem się wody. Ku moim oczom w odbiciu wody zauważyłem twarz Glimmer
- Glim?! - odwróciłem się, a ona stała tam, taka piękna
- Daniel wybacz, myślałam, że uciekłeś ode mnie więc... eh, więc jestem z James' em
- Rozumiem, ale on jak długo tu jest?
- Od przed wczoraj
- To naprawdę świetnie wybrałaś:
Daniel - znasz go długo i coś do niego czujesz
James - Znasz go od przed wczoraj i jesteś z nim
- Nie zapominając, że ty nagle zniknąłeś, a James jest ze mną....
- Dla stanowiska?
- Wcale nie
- Taa....
- Wcale nie!
- Glim!
- Co?!
- Może zamiast się kłucić przytulimy się do siebie i spróbujemy odbudować więź?
- OK - odparła po czym przytuliliśmy się romantycznie
- Glim ja kocham cie nad życie, nie chciałem, żeby to się tak skończyło
- Wiem, że mnie kochasz - "odczepiłem" się od Glim z tego uścisku i pocałowałem ją czule
- Glim nie mów nic tylko czekaj tu na mnie - pobiegłem na chwilkę do jaskini. Po chwili przybiegłem
- Glimmer wróć do mnie i zostaw go proszę - i dałem jej naszyjnik:
I wielki bukiet:
http://www.kwiatki.org/kwiaty/fioletowych-bukiet-roz.jpeg
( Glimmer proszę )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.