- O tobie ... - Popatrzyłam na basiora w ciszy i ponownie zwróciłam wzrok na niebo.
Znowu zauważyłam gwiazdę. Zamknęłam oczy. "Kocham Time'a" pomyślałam. To wystarczy. Usłyszałam cichutki, cieniutki ćwirk. Popatrzyłam na trawę, a tam zobaczyłam maluteńkiego ptaszka. Uśmiechnęłam się. Potem znowu zwróciłam wzrok na basiora.
- Time... - powiedziałam i... zbliżyłam się do niego. Basior przybliżył swój pysk do mojego, instynktownie zamknęłam oczy i stało się coś, o czym tak bardzo marzyłam. Time mnie pocałował. Nie chciałam, żeby to się kończyło. Mały ptaszek dalej ćwierkał, nad nami lśniły gwiazdy...
Znowu zauważyłam gwiazdę. Zamknęłam oczy. "Kocham Time'a" pomyślałam. To wystarczy. Usłyszałam cichutki, cieniutki ćwirk. Popatrzyłam na trawę, a tam zobaczyłam maluteńkiego ptaszka. Uśmiechnęłam się. Potem znowu zwróciłam wzrok na basiora.
- Time... - powiedziałam i... zbliżyłam się do niego. Basior przybliżył swój pysk do mojego, instynktownie zamknęłam oczy i stało się coś, o czym tak bardzo marzyłam. Time mnie pocałował. Nie chciałam, żeby to się kończyło. Mały ptaszek dalej ćwierkał, nad nami lśniły gwiazdy...
<Time?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.