wtorek, 20 sierpnia 2013

od Toxic Blade - CD Historii Fleur

Fleur wyciągnęła mnie z jaskini do jakiegoś bzdetnego potoku. Wolałem spędzić czas w jaskini i tam siedzieć. Przynajmniej tam było chłodno... Moje futro zbyt szybko się nagrzewa i paruje, przez co dostaję poparzeń słonecznych. A jest dopiero wiosna... Wylazłem z potoku i wdrapałem się na drzewo.
- Złaź, małpo. - syknęła.
- Nie będę się narażał.
- Niby na co?
- Na śmierć. Kiedy zbyt długo przebywam na słońcu, doznaję poparzeń które mogą mnie zabić. Ty się tam baw, a ja będę się nudził.
- Chodź tu!
- Bo?
Weszła na drzewo i próbowała mnie zepchnąć.
- Tak łatwo mnie nie zmusisz... - mruknąłem.

Robiła co mogła, a ja nadal leżałem na gałęzi.
- Daj sobie spokój, dobra... Zbliża się wieczór, spadam.
Zeskoczyłem z gałęzi i poszedłem w kierunku jaskini. Ona mnie dogoniła.

<Fleur? Brak weny...>



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.