środa, 22 maja 2013

od Xili cd Picallo


- Może... chodźmy nad wodospad, poskaczemy sobie do wody? - zaproponowałam.
- Okej , chodźmy. - odparł.
~~W drodze na wodospad~~
- Złapie cię! - krzyczał basior goniąc mnie . Obydwoje się śmialiśmy. Wskoczyłam do wody, a Picallo za mną
- A właśnie, że nie! - powiedziałam z uśmiechem i zanurkowałam. On też zanurkował. Od razu mnie zauważył, podpłynął i dotknął. Obydwoje wypłynęliśmy na powierzchnię.
- Haha złapałem cię ! - powiedział rozbawiony
- No dobra... jeden zero dla ciebie ... - odparłam ze śmiechem - rewanżyk?
- Bardzo chętnie - powiedział. Szybko wyskoczył z wody i pognał w stronę łąki. Ciągle się odwracał i patrzył , czy biegnę z nim. Biegł i biegł, aż tu nagle jakaś mucha zaczęła koło niego latać. " A sio! A sio!" - machał łapami Picallo aby odgonić robaczka i niestety się wywalił. Zrobił fikołka w powietrzu i wylądował na plecach. Ja nie zdążyłam wyhamować i upadłam prosto na niego , na brzuch. Chwilę się na siebie patrzyliśmy aż zaczęliśmy się razem śmiać, ale ja dalej leżałam nad Picallo.

<Picallo^^?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.