Nasze szczeniaki są takie urocze i przepiękne.
-Idziemy nad wodospad ? - zaproponowała Amber
-Ok
~~~~~~Nad wodospadem~~~~~~~~
Byliśmy nad brzegiem gdy nagle Amber spadła ze skał. Spanikowała i nie latała.
-Amber !!! - skoczyłem ze nią ale było już za późno i wadera leżała już na ziemi.
-Amber-powtarzałem -Amber
Wziąłem ją na plecy i zaniosłem do Shadow.
~~~~~~U medyczki~~~~~~~
-Shadow ! Amber...Ona....
-O jejku, co się stało ?
-Spadła ze skał- odpowiedziałem kładąc ją u medyczki
~~~~~~Po badaniach~~~~~~~
-I co z nią ? - zapytałem gdy wróciła Shadow
-Zaraz odzyska przytomność-odpowiedziała i odeszła
-Amber ?- zapytałem gdy otworzyła oczy
<Amber ?>
-Idziemy nad wodospad ? - zaproponowała Amber
-Ok
~~~~~~Nad wodospadem~~~~~~~~
Byliśmy nad brzegiem gdy nagle Amber spadła ze skał. Spanikowała i nie latała.
-Amber !!! - skoczyłem ze nią ale było już za późno i wadera leżała już na ziemi.
-Amber-powtarzałem -Amber
Wziąłem ją na plecy i zaniosłem do Shadow.
~~~~~~U medyczki~~~~~~~
-Shadow ! Amber...Ona....
-O jejku, co się stało ?
-Spadła ze skał- odpowiedziałem kładąc ją u medyczki
~~~~~~Po badaniach~~~~~~~
-I co z nią ? - zapytałem gdy wróciła Shadow
-Zaraz odzyska przytomność-odpowiedziała i odeszła
-Amber ?- zapytałem gdy otworzyła oczy
<Amber ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.