Nagle poczułam, jakby wstąpiły we mnie
wszystkie moje siły. Picallo zawołał pielęgniarkę, która stwierdziła, że
jestem zdrowa jak ryba.
Wyszliśmy razem ze szpitala trzymając się za łapy. Picallo zaprowadził mnie na plażę zakochanych. Pomyślałam, że to już teraz. Naprawdę kocham Picalla. Może tak partnerstwo? Ale nie, to przecież ... samiec stawia pierwszy krok... a może nie? Siedzieliśmy na plaży i rozmawialiśmy. Potem cisza. Basior ją przerwał - powiedział : <Picallo?Co powiedziałeś?> |
||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.