piątek, 31 maja 2013

od Shoku cd historii do Naravi

Płynołem ile sił w łapach ,ale jednak nie udało mi się ,Naravi była już nie przytomna .Mi również zaczęło brakować powietrza...Zebrałem resztki sił i chwyciłem waderę z kark i wynurzyłem się w raz z nią z wody .
-Nareszcie ! - krzyknąłem - Naravi ?.....Naravi ?
Wadera leżała ,a ja nie mogłem nic zrobić. Jedyne co przyszło mi na myśl to.....Pocałowałem wadere ,ona odzyskała przytomność i zaczęła kaszleć ...
-Kheeee.........kheeeeee - wadera dławiła się wodą .
-Navi....Naravi....?
-Kheee.....kheeee....
Wadera w dalszym ciągu dławiła się wodą...
-Już dobrze  ?
-Tak.....już...jest....okey .
-Ufff...myślałem że już cię stracę...
Wadera uśmiechnęła się do mnie i przytuliła mnie bardzo mocno ,chwyciłem ją i wrzuciłem sobie na grzbiet....Zaniosłem ją do jaskini i dałem jej okład na czoło i siedziałem przy niej aż tu nagle kiedy już prawie zasypiałem...
-Sho....Sho....ku  ?
-Tak ,Navi znaczy się Naravi....



[Naravi  ?]










































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.