-Hmm..No nie wiem popływali,obejrzeli zachód słońca,posiedzieli i porozmawialibyśmy...
-Brzmi nieźle,to wieczorem ale żebyśmy zdążyli na zachód słońca-uśmiechnęła się i odeszła ~~~~~~~~~Wieczorem~~~~~~~~~~~ Poszedłem po Amber do jej jaskini.Wyglądała zjawiskowo. -Wooo....Hej Uśmiechnęła się i poszliśmy. Zdążyliśmy akurat na zachód słońca. Był piękny. <Amber^^?> |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.