wtorek, 28 maja 2013

od Vannessy do Assuvy

Poszłam nad jezioro popływać. Miałam tam specjalne miejsce o którym tylko ja wiedziałam. Ku mojemu już tak ktoś był.
-Skąd wiesz o tym miejscu ?-zapytałam basiora. Najwyraźniej się mnie przestraszył bo wpadł do wody. Oboje zaczęliśmy się śmiać.
-Jestem Vanessa,mów do mnie Vaness. A ty ?



<Assuva?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.