-Tak się cieszę że nic ci nie jest -powiedziałam tuląc się do Shoku .Na prawdę ,byłam szczęśliwa że jest cały i zdrowy .
-Co on -popatrzył się na mnie -co ci zrobił ?
-A... -zaczęłam -nic,nic ...
-Przecież widzę że cię bił ... Powiedz ,co się tam działo ?
-Eee... chciał żebym była jego partnerką ,całował mnie ... -wtedy Shoku nie dał mi dokończyć .
<Shoku ,co powiedziałeś ? <3>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.