-Mack ?- spytała mnie z tragiczną miną Amber
-Tak?-odpowiedziałem wystraszonym głosem -A ty nie zgłodniałeś ? - zaczęła się śmiać Amber -Jasne chodźmy coś upolować Byliśmy w lesie i zaczailiśmy się na dzika.Nagle usłyszeliśmy czyjeś jęki. Zdawały się że były to jęki małego szczeniaka. <Amber ? <3> |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.